Znak krzyża i pozdrowienie zgromadzenia

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

„Po śpiewie na wejście kapłan, stojąc na miejscu przewodniczenia, razem z całym zgromadzeniem wykonuje znak krzyża; następnie przez pozdrowienie oznajmia zgromadzonej wspólnocie obecność Pana” (OWMR 50).

 

Znak krzyża anamnezą chrztu

Znak krzyża jest anamnezą, czyli przypomnieniem, że w krzyżu Chrystusa jest nasze zbawienie, dlatego chrześcijanie kreśląc na swoich ciałach znak krzyża niejako aktualizują swój chrzest, w czasie którego zostali zanurzeni w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, i jednocześnie w najkrótszej i najprostszej formie składają wyznanie wiary w Trójjedynego Boga.

 

Teologiczna interpretacja gestu znaku krzyża

Obecnie chrześcijanie w różny sposób wykonują znak krzyża. Na Wschodzie chrześcijanie wykonują ten gest od prawego ramienia do lewego, a na Zachodzie odwrotnie, od lewego do prawego. Jednak w pierwszych wiekach różnic takich nie było. Bowiem aż do wieku XIII w Kościele Zachodnim wykonywano gest znaku krzyża w ten sam sposób jak na Wschodzie.

Ruch ręki ma swoje teologiczną interpretację, którą podał nam Innocenty III. W ruchu ręki z góry na dół widział on wyznanie wiary w to, że Jezus będąc prawdziwym Bogiem stał się prawdziwym człowiekiem. Ruch ręki od prawego ramienia do lewego ma wskazywać kenozę czyli uniżenie się Chrystusa we wcieleniu lub Jego posłanie najpierw do Żydów a następnie do pogan. Nieco inna teologia przyświeca gestowi znaku krzyża we współczesnej liturgii rzymskiej. Ruch ręki z lewego do prawego ramienia można interpretować jako wyznanie, że Chrystus przeszedł z nędzy do chwały, ze śmierci do życia lub że Chrystus przeprowadził człowieka ze śmierci do życia wiecznego.

 

Teologiczna wymowa pozdrowienia

Wspólnota zgromadzona w imię Przenajświętszej Trójcy w pozdrowieniu skierowanym przez kapłana uświadamia sobie obecność Zmartwychwstałego Pana pośród siebie zgodnie ze słowami Chrystusa „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje tam jestem pośród nich”. „Poprzez to pozdrowienie i odpowiedz ludu ujawnia się misterium zgromadzonego Kościoła” (OWMR 50).

Jak pisze ks. W. Głowa: „Pozdrowienie to akt personalny, łączący ludzi ze sobą, wyrażający uznanie i szacunek. W liturgii nie jest zwykłym ’dzień dobry’, ale jest oznajmieniem obecności Boga w tym konkretnym zgromadzeniu i równocześnie uznaniem przez kapłana tych wiernych świeckich za Kościół Chrystusowy”.

Lud w odpowiedzi zwraca się do kapłana: „I z duchem twoim”. Wielu współczesnych liturgistów uważa, że słowo „duch” nie oznacza tutaj gr. psyche czy hebr. nefesz kapłana lecz raczej gr. paraklet, hebr. ruah tzn. Ducha Jahwe, który został udzielony kapłanowi w sakramencie święceń. Myśl tę potwierdza św. Jan Chryzostom (+407) w Kazaniu na Zielone Święta: „Gdyby Ducha Świętego nie było w waszym wspólnym ojcu i nauczycielu (biskupie), który przed chwilą wstąpił na ten święty tron i udzielił wam pokoju, nie zawołalibyście razem: ‘I z duchem twoim‘”. W ten sposób lud uznaje w kapłanie człowieka, który dla przewodniczenie zgromadzeniu liturgicznemu jest „namaszczony” Duchem Bożym.

 

Różne formy pozdrowienia

W Mszale dla diecezji polskich samy sześć form pozdrowienia zgromadzenia na początku Eucharystii z czego ostania jest zarezerwowana wyłącznie biskupowi. W innych edycjach narodowych mszału formuł pozdrowienia istnieje więcej. Wszystkie te formuły zaczerpnięte są z Pisma świętego.

 

Wprowadzenie do liturgii dnia

„Po pozdrowieniu ludu kapłan albo diakon lub świecka osoba usługująca może w bardzo krótkich słowach wprowadzić w treść Mszy świętej danego dnia” (OWMR 50). Wprowadzenie to ma służyć ukazaniu wiernym bogactwa tekstów liturgicznych przygotowanych przez Kościół na każdy dzień, a przez to dopomóc lepszemu, bardziej owocnemu przeżyciu przez nich Eucharystii.