Dialog ten nie był rzeczywistą dysputą z Żydem Tryfonem, ale Justyn ujął traktat w tej formie na podstawie rozmów z Żydami. Celem zasadniczym autora jest wykazanie boskości Chrystusa. Dwa fragmenty Dialogu dotyczą problematyki Eucharystii16.
Ofiarowanie mąki pszennej, które było nakazane za oczyszczonych z trądu, było obrazem chleba Eucharystii, który przykazał ofiarować Pan nasz Jezus Chrystus na wspomnienie męki podjętej przez Niego za ludzi, którzy oczyścili swoje dusze z wszelkiego grzechu, a także dlatego, abyśmy dziękowali Bogu za to że stworzył dla człowieka świat i wszystko, co się w nim znajduje, za to, że uwolnił nas z grzechu w jakim byliśmy i całkowicie zniszczył jego panowanie i władzę przez Tego, który stał się cierpiącym z Jego woli. [...]
Tak więc wszelkie ofiary, składane przez nas chrześcijan na każdym miejscu w imię Jezusa oraz z Jego nakazu, czyli ofiary Eucharystyczne chleba i kielicha, Bóg uznał już z góry za miłe sobie, jak dowodzi tego Jego własne świadectwo. Nie przyjmuje On bowiem ofiar składanych przez was i waszych kapłanów, jak wyraźnie oświadczył: ,,I ofiar waszych nie przyjmę z rąk waszych, albowiem od wschodu do zachodu słońca imię moje zostało uwielbione przez pogan, a wyście je zbezcześcili". Tymczasem wy wciąż upieracie się i tłumaczycie owo proroctwo w tym sensie, że Bóg wprawdzie nie przyjmuje już takich ofiar, jakie Mu niegdyś składali w Jerozolimie jej mieszkańcy, Izraelici, ale przyjmuje modlitwy i uznaje je za ofiary, jakie obecnie zanoszą wasi ziomkowie w diasporze. Ja zaś powiadam wam, że jedynie doskonałe i miłe Bogu są modlitwy i dziękczynienia zanoszone przez godnych ludzi. Lecz przecież takie właśnie ofiary składają w myśl swej tradycji chrześcijanie, gdy podczas posiłku wspominają przy pokarmie i napoju cierpienia, jakie za nich poniósł Syn Boży.